jesienno-kuchenne impresje
Kilka zdjęć zrobionych z myślą o blogu, doczekało się wreszcie wyjścia z ‚szuflady’. To głównie kulinaria, warzywa kupione na miejscowym ryneczku, pierwszy domowy chleb i garnuszek w spadku po Babci…
i jeszcze dwa, oddające klimat lipcowych dni zaraz po urodzinach Basi…
Dodaj komentarz